Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał. (Łk, 24, 5-6)
Kochani moi!
Przeżywając Święta Wielkiej Nocy zostajemy przez samego Boga zaproszeni do wkroczenia w najświętsze prawdy i najgłębsze tajemnice naszej wiary. Przez naszego Stwórcę osobiście zostajemy pociągnięci wewnętrznym pragnieniem poszukiwania Boga, chęcią poznania Jego istoty, posiadania własnego doświadczenia Jego bliskości. Ten, który stworzył świat, zbawił człowieka i nieustannie uświęca rzeczywistość stworzenia, pragnie być poszukiwany, a po wspaniałomyślnym odkryciu Go, umiłowany ponad wszystko. On nie narzuca się swoją osobą, ale z niezwykłą delikatnością przekonuje, że żyje i że kocha. Udowadnia wciąż na nowo, że pokonał śmierć, grzech i szatana. Gdy jest poszukiwany, pokazuje, że grób jest pusty... Jesteśmy wezwani, by poszukiwać Żyjącego...
Św. papież Paweł VI wskazuje nam drogę poszukiwania Boga jako realizację szlaku naszych naturalnych pragnień oraz dążenia do pełni człowieczeństwa. Podczas audiencji generalnej, w dniu 20 listopada 1968 r., mówił: Musimy szukać Boga! (...) Miłość, która charakteryzuje i zapełnia życie człowieka, jest poszukiwaniem. Życie określa się i mierzy według tego, czego ono szuka. Dziś człowiek bardziej niż kiedykolwiek szuka rzeczy nowych, nowej pełni. (...) Boga trzeba zawsze poszukiwać. Bóg jest zawsze do odkrycia. Trzeba go szukać bez końca, gdyż bez końca trzeba go kochać, a nawet, w miarę jak miłość wzrasta, poszukiwanie tego, którego się znalazło, wzrasta także.
Doświadczamy powszechnie, iż żyjemy w epoce głodu prawdy. Spodziewamy się jej nadejścia, jak powie prof. Mieczysław Gogacz we wstępie do „Poszukiwania Boga”, nie tyle w wersji intelektualnie czytelnego stwierdzenia, ile raczej w wersji dobroci, która dając zrozumienie jednocześnie podejmie nieskończone tęsknoty ludzkiej miłości. A św. Edyta Stein dopowie: Bóg jest Prawdą. Kto szuka prawdy, szuka Boga, choćby o tym nie wiedział (List 275, Pisma t. II, do s. Adelgundy Jaegerschmid). Dzisiaj, w czasie doświadczenia pandemii i wojny na Ukrainie, bardziej niż kiedykolwiek, oczekiwania nasze mają charakter potrzeby spotkania prawdy, dobroci, miłości, osobowego w nich zamieszkania i spowodowania w nas ich obecności. Poszukiwanie Boga wpisane jest w naszą egzystencję.
Ojciec święty Franciszek w encyklice Lumen fidei stwierdza: nasza kultura straciła zdolność dostrzegania konkretnej obecności Boga, Jego działania w świecie. Uważamy, że Bóg znajduje się w zaświatach, na innym poziomie rzeczywistości, oddzielony od naszych konkretnych relacji. Gdyby jednak tak było, gdyby Bóg nie był zdolnym do działania w świecie, Jego miłość nie byłaby prawdziwie potężna, prawdziwie rzeczywista, a zatem nie byłaby nawet prawdziwą miłością, zdolną zapewnić to szczęście, które obiecuje. Wówczas byłoby całkowicie obojętne, czy się w Niego wierzy, czy nie wierzy. Natomiast chrześcijanie wyznają konkretną i potężną miłość Boga, który naprawdę działa w historii i decyduje o jej ostatecznym przeznaczeniu. Tę miłość można spotkać, ona objawiła się w pełni w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa (Franciszek, Lumen fidei, nr 17).
Odkrycie Boga i Jego tajemnicy możliwe jest dzięki cnocie pokory. (...) tylko pokora jest drogą, która prowadzi nas do Boga, a jednocześnie, właśnie dlatego, że prowadzi nas do Niego, prowadzi nas także do istoty życia, do jego najprawdziwszego znaczenia, do motywu najbardziej godnego zaufania, dla którego warto żyć. Tylko pokora otwiera nas na doświadczenie prawdy, autentycznej radości, do poznania, które się liczy. Bez pokory jesteśmy „odcięci” od zrozumienia Boga i samych siebie. Trzeba być pokornymi, aby zrozumieć także siebie, a tym bardziej, aby zrozumieć Boga (Franciszek, audiencja generalna, 22 grudnia 2021 r.).
Nie pozostajemy sami w drodze naszego poszukiwania. Towarzyszą nam święci, którzy Boga odnaleźli i bezgranicznie pokochali. Gdy nie potrafimy poszukiwać lub gdy siły nasze osłabły, niech towarzyszą nam słowa modlitwy św. Anzelma: Panie, naucz mnie, jak Ciebie szukać, i ukaż mi się, gdy będę Cię szukać, bo nawet nie mógłbym Ciebie szukać, gdybyś mnie tego nie nauczył; ani nie mógłbym Ciebie znaleźć, gdybyś mi się nie ukazał. Niech szukam Cię moim pragnieniem, niech pragnę Cię szukaniem, niech Cię znajduję moją miłością, i niech Cię kocham, znalezieniem Ciebie (św. Anzelm, Proslogion, 1).
Najdrożsi!
Za kilka dni, rozpoczniemy XXII Kapitułę Generalną naszej rodziny zakonnej. Jako wspólnota, w myśl motta: Jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam? (Rz 8, 31), staniemy wobec konkretnych zadań, które wyznacza nam nasze wewnętrzne prawo zakonne, a także spróbujemy znaleźć odpowiedź na pytania: w jakim stopniu, w dzisiejszych czasach, strzeżemy dziedzictwa Zgromadzenia poprzez realizację charyzmatu Ojca Założyciela; jaki jest stan duchowego życia poszczególnych członków naszej wspólnoty zakonnej i jak jest realizowane nasze posłannictwo w poszczególnych częściach świata? Podczas Kapituły dokonamy wyboru zarządu generalnego Zgromadzenia na lata 2022-2028 oraz podejmiemy uchwały dotyczące aktualizacji celu, gorliwości apostolskiej i jedności braterskiej. By Kapituła była doświadczeniem wiary i dla nas wszystkich przyniosła błogosławione owoce, potrzebujemy Waszej modlitwy i ofiary. O ten wysiłek modlitewny i ofiarę trudności dnia w intencji naszej Kapituły Generalnej, bardzo Was proszę.
Kochani!
Na tegoroczne Święta Zmartwychwstania Pańskiego życzę Wam doświadczenia osobistego spotkania z Chrystusem Żywym, Który niszczy wszelkie zło, pokonuje śmierć, wzmacnia entuzjazm wiary, wprowadza do życia przepełnionego miłością i nadzieją. Pokój, który przynosi Zmartwychwstały niech przepełni Wasze serca. Oby wszyscy za swoje przyjęli słowa Błogosławionego Ojca Bronisława: Pójdę za Panem Jezusem i walczyć będę, gdziekolwiek mi każe, nawet w największym opuszczeniu i w ubóstwie najzupełniejszym, jeżeli taka Jego Wola (Zapiski Życia Wewnętrznego, 4 września 1875 r.).
Chrystus zmartwychwstał! Prawdziwie zmartwychwstał!
Błogosławionych Świąt Wielkiej Nocy...
Z braterskim pozdrowieniem –
ks. Dariusz Wilk CSMA
Przełożony Generalny
Marki, Wielkanoc’ 2022