Jezus wjeżdża do Jerozolimy

Dziś celebrujemy dwa różne wydarzenia –  wjazd Jezusa do Jerozolimy i Jego mękę.

Jedno upamiętnia triumf, a drugie cierpienie i śmierć Jezusa. Jedno pochodzi z Jerozolimy, a drugie z Rzymu. W Jerozolimie na tydzień przed Niedzielą Wielkanocną celebrowano tryumfalny wjazd Jezusa, a w Rzymie natomiast Jego mękę. Tradycja obchodzenia równocześnie tych dwóch odmiennych wydarzeń jest tak mocno zakorzeniona, że przyjmujemy ją jako coś oczywistego. Połączenie tych dwóch tradycji okazuje się szczęśliwe, gdyż bardzo mocno wybrzmiewa tutaj istota tajemnicy paschalnej Jezusa. Wjechał On bowiem do Jerozolimy nie po to, aby zatriumfować, jako władca ziemski, lecz jako Zbawiciel świata i człowieka, który na tronie Krzyża odnosi zwycięstwo nad szatanem, śmiercią i grzechem. Wjeżdża do Jerozolimy po to, by przez swoją ofiarę paschalną otworzyć ludziom drogę do życia wiecznego. Dzięki temu możemy ufnie, bez żadnego lęku, podążać za Nim drogą krzyża, gdyż On tę drogę uczynił chwalebną, drogą zbawienia i uświęcenia.

Inne artykuły autora

Jezus wjeżdża do Jerozolimy

Słowa pisane palcem po ziemi

Powrót łączy się z nawróceniem