Diabeł przed Bogiem – czy naprawdę Go widzi? Mądrość z Sermo 12 św. Augustyna.

Czy diabeł może widzieć Boga? Biskup z Hippony wyjaśnia: być przed Bogiem to nie to samo, co naprawdę Go oglądać.

Zadajmy sobie pytanie: jak to jest możliwe, aby zły duch, stworzenie przepełnione złem i pychą, znalazło się przed ,,obliczem” Boga? Ponadto można postawić pytanie - czy diabeł, wbrew słowom Jezusa: „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą” (Mt 5,8), doświadcza jednak jakiegoś rodzaju „widzenia” Boga?

Święty Augustyn w Sermo 12 wyjaśnia, że nie ma sprzeczności między opisem sceny z Księgi Hioba a nauką Chrystusa. Wskazuje bowiem, iż zupełnie czym innym jest zewnętrzne „stanie przed Bogiem” – czyli znajdowanie się pod Jego wszechwiedzą i władzą – a zupełnie czym innym prawdziwe „widzenie” Boga w Jego świętości, które dostępne jest wyłącznie tym, którzy mają czyste serca.

Kiedy ,,obecność” nie wystarcza: o ślepocie serca

Święty Augustyn podkreśla, że być w obecności Boga (in conspectu Dei) to jeszcze nie to samo, co prawdziwie „oglądać” Jego świętość. Boża władza sięga wszędzie – nikt nie ukryje się przed Jego wszechwiedzą. Stworzenia, w tym także te zbuntowane, mogą więc formalnie „stać” przed Bogiem, lecz bez właściwej dyspozycji serca nie dostępują kontemplacji Jego natury.

Augustyn przywołuje tu analogię niewidomego człowieka obok osoby widzącej: mogą przebywać w jednym miejscu, rozmawiać, a jednak niewidomy nie dostrzeże rysów twarzy rozmówcy. Właśnie w ten sposób można wyjaśnić, dlaczego istota pogrążona w pysze i buncie nie „widzi” Bożego oblicza – ma „caecitas cordis” (ślepe serce), pozostając zamknięta na miłość i pokorę, które są konieczne do prawdziwego poznania Boga.


Czystość serca — klucz do „widzenia”

W Ewangelii znajdziemy piękne zdanie: tylko ci, którzy mają czyste serce, zobaczą Boga (Mt 5,8).  Co to właściwie oznacza? Hippończyk tłumaczy, że czystość serca to nie perfekcja czy bezgrzeszność. To raczej pokorna postawa człowieka, który szczerze szuka prawdy, otwiera się na Boga i pozwala się prowadzić Jego łasce. To serce wolne od pychy, gotowe pozwolić się przemienić Bożej miłości.

Diabeł jest uosobieniem buntu — z własnej woli odrzucił pokorę i zamknął się na działanie Bożej łaski. Choć w Księdze Hioba czytamy, że „pojawia się przed Bogiem” (Hi 1,6), to jednak nie uczestniczy w tym, co św. Augustyn nazywa prawdziwą kontemplacją — czyli głębokim wewnętrznym spotkaniem z Bogiem, możliwym tylko dla tych, którzy otwierają się na Jego światło.

„Słyszeć” Boży głos, nawet gdy Go nie widzimy

W Sermo 12 św. Augustyn wskazuje, że Stwórca potrafi przemawiać do człowieka na wiele różnych sposobów. Nawet jeśli nie widzimy Go bezpośrednio, możemy usłyszeć Jego głos — trzeba tylko nauczyć się słuchać. Bóg może mówić:

  • przez Pismo Święte,
  • przez sakramenty i nauczanie Kościoła,
  • przez głos sumienia i natchnienia, które przychodzą w modlitwie,
  • przez znaki, które daje nam w przyrodzie albo w wydarzeniach historii,
  • a czasem — choć rzadziej — przez sny czy wizje.

To wszystko są przestrzenie, w których Bóg zaprasza nas do rozmowy. Pytanie brzmi: czy mamy serce gotowe, by Go usłyszeć?

Czystość serca a złudzenie obecności.

Św. Augustyn dostrzega w tej scenie głęboką prawdę: prawdziwe spotkanie z Bogiem nie zależy od samej wiedzy czy zewnętrznej bliskości, lecz od wewnętrznej gotowości serca - pokory, skruchy i miłości.

Dlatego nawet osoba zraniona grzechem i słabością nie jest pozbawiona nadziei — jeśli z ufnością otworzy serce na Bożą łaskę, może na nowo odkryć Jego obecność.

Diabeł, choć symbolicznie „stoi” przed Bogiem, nie wchodzi w światłość Jego świętości. Pozostaje raczej przypomnieniem, że serce zamknięte na miłość i pełne pychy może być ślepe na duchowe piękno, które jest zawsze dostępne — ale tylko dla tych, którzy chcą je przyjąć.

Obraz diabła „stającego przed Bogiem” w Księdze Hioba nie podważa słów Jezusa o czystości serca jako warunku prawdziwego spotkania z Bogiem. Wręcz przeciwnie — scena ta wyraźnie ukazuje, że samo bycie „przy” Bogu, zewnętrznie czy symbolicznie, nie oznacza jeszcze udziału w Jego świętości.

Wnioski


Serce pełne pokory i miłości, otwarte na Bożą łaskę, może naprawdę „widzieć” Boga. Diabeł, który odwrócił się od tych wartości, nie ma dostępu spotkania ze Stwórcą.

„Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą”.
(Mt 5,8)

Te słowa pozostają aktualne również dla nas: by ujrzeć Boga, potrzeba nie tylko wiedzy o Nim, ale przede wszystkim wewnętrznej przemiany serca, gotowego na przyjęcie Jego miłości.

 

Inne artykuły autora

Diabeł przed Bogiem – czy naprawdę Go widzi? Mądrość z Sermo 12 św. Augustyna.

Jak nie usiąść na ,,tronie zarazy’’? O przestrodze św. Augustyna

Self-made man? Św. Augustyn mówi: bez Boga się nie da!